8. Isabella Moore

Bella

Weszłam do ciemnego pokoju. Czekała już tam na mnie moja perkusja i gitary. Niedaleko instrumentów było wielkie, dwuosobowe łóżko. Skrzywiłam się na widok różowego dywanu, bo nie pasował do mrocznej strony tego pokoju. Odsłoniłam szybko firanki i od razu zrobiło się jaśniej. Spojrzałam z obrzydzeniem na jasne ściany. Weszłam natychmiast do łazienki. Była przestronna i zielona. Uśmiechnęłam się na widok wielkiej wanny. Wróciłam do pokoju i rozpakowałam swoje rzeczy. Potem zaczęłam grać na perkusji.